Archiwum 17 listopada 2003


lis 17 2003 Mój dołek ma przyczynę
Komentarze: 2

Więc szczerze Wam powiem, czemu mam dołka, bo bez powodu nigdy bym nie był smutny, ani nic.
Śniło mi się dziś, że utraciłem kogoś mi bliskiego... zapewne domyślacie się kogo... wpierw nie zważałem na początku na ten sen, ponieważ jak szybko się pojawił tak szybko się ulotnił, lecz później popołudniu po wyjściu z psem znów sobię go przypomniałem i teraz nie może mi ulecieć z głowy.... przez co ciągle jestem zaniepokojony, zdenerwowany i rozdrażniony, a zarazem smutny =(
Powiecie, że w sny nie powinienem wierzyć, ale tego snu raczej nie zapomnę i boje się... nie chciałbym stracić tej osoby bo jeśli tak będzie umrę wewnętrznie a przez to będę umierał zewnętrznie.
Kończę moją drugą pesymistyczną notkę :(

mlodymichal : :
lis 17 2003 Smutno mi :-(
Komentarze: 5

Nie wiem czemu, ale nie mam zbyt dobrego humoru.
Nie oznacza to, że jestem wkurzony lub coś, po prostu mi smutno bez powodu
Nie mam na nic ochoty, nie chce mi się nic robić, jedynie to siedzieć samotny w pokoju i smucić się nad niczym. W chacie pusto, na dwór nie ma z kim wyjść (chociaż nie wiem czy by mi się nawet chciało).....
.. ech, co ze mną jest?
... sam właściwie nie wiem po co to napisałem, nic z tego nie zyskam z dołka nie wyjdę, jedynie co mogę liczyć to na czyjąś pomoc lub samowolne wyjscie z tego, co łatwym nie jest
Trudno, MOZE to jakos przezyje (mam nadzieje).

mlodymichal : :